03-01-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Skutkiem ubocznym przyjmowania niektórych leków może być stosowanie przemocy. Tak wynika z badań, których rezultaty opublikowano w Plos One (internetowe czasopismo naukowe).
Badacze dokonali analizy sprawozdań składanych do Adverse Events Reporting System (systemu zgłoszeń niepożądanych efektów) amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków od 2004 roku do września 2009 roku.
Okazało się, że niektóre badane leki (ok. 30 z blisko 500) były związane z doniesieniami o zabójstwach, myślach o zabójstwie, napaściach fizycznych, znęcaniu się fizycznym, agresji wobec innych.
Na czele listy leków potencjalnie wzbudzających agresję jest wareniklina. Jak zauważyli uczeni, wspomniany medykament miał najsilniejszy związek z przemocą w każdym mierniku stosowanym w tym badaniu.
Wśród różnych efektów zażywania niektórych leków zanotowano psychozy, halucynacje, paranoję, omamy, mordercze myśli, agresję, wrogość, lęk i panikę, a także myśli samobójcze i próby samobójcze.
Po latach kontrowersji, FDA zaczęła wymagać od producentów wielu leków antydepresyjnych, aby dołączali do medykamentów specjalne ostrzeżenia towarzyszących niekiedy ich zażywaniu myślach samobójczych i innych zmianach w zachowaniu się oraz postrzeganiu rzeczywistości.
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »